wtorek, 26 lutego 2013

A w sobotę 9 marca wybieram się na kurs szycia torebki 
do Slow Fashion Cafe na ul. Boże Ciało w Krakowie  



Zabrzmiało jakbym się chwaliła, chociaż w sumie jest czym, ale okaże się po kursie czy na pewno :) 

podobno wychodzi się po południu z nowa gotowa super torebką.

Ktoś może stwierdzić po co mi taki kurs skoro szyje torebki już. 
Otóż szyje ale jestem samoukiem, a jestem bardzo ciekawa i wręcz rządna informacji i wiedzy od mądrzejszych ode mnie. Zawsze warto szlifować swój warsztat :)



2 komentarze:

  1. Ja jestem ciekawa czy wyszłaś z ta gotową, super torbą? :) I zgadzam sie warto szlifować swój warsztat, ja też samouk i to jeszcze początkujący

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak tylko wyjde z kursu to opisze co i jak :)

    OdpowiedzUsuń