A w sobotę 9 marca wybieram się na kurs szycia torebki
do Slow Fashion Cafe na ul. Boże Ciało w Krakowie
Zabrzmiało jakbym się chwaliła, chociaż w sumie jest czym, ale okaże się po kursie czy na pewno :)
podobno wychodzi się po południu z nowa gotowa super torebką.
Ktoś może stwierdzić po co mi taki kurs skoro szyje torebki już.
Otóż szyje ale jestem samoukiem, a jestem bardzo ciekawa i wręcz rządna informacji i wiedzy od mądrzejszych ode mnie. Zawsze warto szlifować swój warsztat :)