wtorek, 26 lutego 2013

A w sobotę 9 marca wybieram się na kurs szycia torebki 
do Slow Fashion Cafe na ul. Boże Ciało w Krakowie  



Zabrzmiało jakbym się chwaliła, chociaż w sumie jest czym, ale okaże się po kursie czy na pewno :) 

podobno wychodzi się po południu z nowa gotowa super torebką.

Ktoś może stwierdzić po co mi taki kurs skoro szyje torebki już. 
Otóż szyje ale jestem samoukiem, a jestem bardzo ciekawa i wręcz rządna informacji i wiedzy od mądrzejszych ode mnie. Zawsze warto szlifować swój warsztat :)



Opowiem Wam trochę o kursach, a raczej o jednym, na którym byłam w sierpniu 2012 :)

Był to kurs szycia i technik haute couture organizowanym przez Krakowskie Szkoły Artystyczne
Kurs trwal 5 dni, koszt 390zł + swoje materiały, było nas chyba 13 dziewczyn  i prowadziła go Pat Guzik.

Polecam kurs, fajnych rzeczy można się nauczyć, po obcować z innymi szyjącymi lepiej i gorzej.

Prowadząca Pat Guzik świetnie i dokładnie opisuje kolejne czynności, do każdego podejdzie poradzi, bardzo fajnie prowadzi te zajęcia.

W ofercie na stronie KSA jest w opisie zdanie iż każda kursantka weźmie udział w sesji z profesjonalnym fotografem i modelka. I tu bardzo minęli się z prawda. Zdjęcia robiła Pat i jedna z dziewczyn, modelki nie było  co nie było fajnie bo sporo nas na to liczyło, chociażby dlatego, wiadomo na modelce z profesjonalnym fotografem to i worek super wygląda :)

piątek, 8 lutego 2013

sobota, 2 lutego 2013

Mam prośbę do zaglądających tutaj. 

Komentujcie posty, pomoże mi to w wyłapaniu ewentualnych błędów w mojej twórczości? :)

Pochlebnych też nigdy za dużo :)



A wkrótce zrobię Candy na dobry początek, tylko muszę się dobrze zastanowić nad nagroda :)

Może jakieś propozycje?




Dzisiaj trochę z innej beczki. Tym razem nie torebki czy inne szyciowe rzeczy :)